1947r
„Bliźnim na ratunek” – OSP w Grzechyni
Życie Grzechyni nieodłącznie wiąże sie z działalnością OSP, która chlubnie wpisała sie w historię ostatnich 50 lat. Początki były niezmiernie trudne i borykano sie z wieloma problemami. W 1947 roku z inicjatywy druha Tadeusza Chudzika z Makowa, powołano Stowarzyszenie Ochotniczej Straży Pożarnej w Grzechyni. Pierwsze zebranie odbyło się pod gołym niebem na tzw. „kamieńcach” i wtedy wybrano zarząd, w skład którego wchodzili:
- prezes Kazimierz Jozefiak
- naczelnik Ludwik Dąbrowa
- trębacz Franciszek Łopata
- wozacy Antoni Galias, Władysław Bałos ,Jan Ruszkowicz
- członkowie Michał Polak, Jan Pieczara, Stanisław Pieczara, Józef Tokarz, Józef Maślankiewicz
Strażacy nie dysponowali odpowiednim sprzętem, w akcji posługiwali sie ręczną sikawką, a środkiem transportowym były wozy konne. Ze względu na brak własnych pomieszczeń korzystali z prywatnych zabudowań. Nie brakło im tylko ofiarności i oddania w chwili zagrożenia pożarowego.
w 1962 roku Urząd Gromadzki Rady Narodowej pod przewodnictwem Stanisława Surmiaka powołał zarząd komisarzy OSP, a rok później ukształtował się następujący zarząd OSP:
- prezes – Stanisław Maśnica
- skarbnik – Franciszek Żarnowski
- naczelnik – Czesław Korbel
- członkami zarządu byli: Stanisław Pieróg, Ludwik Maśnica, Józef Stokłosa, Józef Polak, Józef Marszałek.
Wszyscy strażacy bardzo sumiennie brali udział w ćwiczeniach podnoszących sprawność i szybkość działania. Zawsze wykazywali dużą gotowość bojową i z poświęceniem wypełniali zobowiązanie niesienia pomocy poszkodowanym. W tym czasie każda kwota pieniężna była istotna, więc druhowie starali się o uzyskanie własnych środków finansowych. Organizowali festyny, zabawy, zbiórki uliczne, rozprowadzali kalendarze. Szczególne znaczenie miały zabawy taneczne ze względu na to, że urządzano je w warsztacie stolarskim, udostępnionym na ten cel przez prezesa Stanisława Maśnicę. Małżonki strażaków współuczestniczyły w pracach wykonując artystyczne kotyliony. Przygotowały do bufetu gorące dania – smakowity bigos i żurek ze swojską kiełbasą oraz pyszne ciasta. Następne lata są dowodem prężnej działalności zarządu i zaangażowania wszystkich strażaków. Dzięki współpracy z kółkiem rolniczym wybudowano garaże i otrzymano nowocześniejszy sprzęt gaśniczy Państwowej Straży Pożarnej. Rozpoczęto także prace przy budowie świetlicy. Tę inicjatywę wspierała Gromadzka Rada Narodowa na czele z jej przewodniczącym p. Surmiakiem. W 1968r. nastąpiło uroczyste otwarcie świetlicy połączone z dorocznymi dożynkami. Oddanie świetlicy do wspólnego użytku było wielkim osiągnięciem i ewenementem na ówczesne czasy. Służyła ona całej społeczności Grzechyńskiej, tam odbywały się zebrania wiejskie, uroczystości weselne, zabawy dla dorosłych i młodzieży. W tym okresie drużyna mogła się poszczycić wybitnymi osiągnięciami we wszystkich zawodach pożarniczych, które odbywały się w powiecie. Szczególne zasługi na tym polu położył naczelnik ś.p. Czesław Korbel, to dzięki niemu zdobyło wiele pucharów i wyróżnień. W 1975r. OSP zakupiła prawdziwy beczkowóz „Star 660”. W 1986r. straż wzbogaciła się o sztandar wykonany w pracowni hafciarskiej w Częstochowie. Na sztandarze widniej wizerunek św. Floriana oraz napis u góry: „Bogu na chwałę”, poniżej: „Bliźnim na ratunek”. Nabycie tego symbolu grzechyńskiej jednostki zostało sfinansowane z hojnych zbiórek pieniężnych wszystkich mieszkańców. Rok później nastąpiło uroczyste poświęcenie sztandaru w Kościele Parafialnym w Makowie Podhalańskim przez ks. dziekana Franciszka Dźwigońskiego. W tymże roku po 24 latach prezesowania Stanisław Maśnica rezygnuje z funkcji, stając się honorowym członkiem zarządu. Druh Stanisław Maśnica na trwałe zapisał się w życie OSP w Grzechyni. Był człowiekiem silnie związanym ze strażą. Dużo swojego czasu poświęcił na zdynamizowanie działalności tej jednostki. W pracy społecznej wspomagała go małżonka Anna Maśnica, zawsze życzliwa i gościnna dla wszystkich strażaków. Dowodem na wieloletnią i nieprzerwaną pracę na rzecz OSP są liczne odznaki i medale, które p. Maśnica otrzymał. Jest ich 10 i są drogocenną pamiątką po zmarłym. Kilka dni przed śmiercią w 1996r. powiedział: „Byłem na strażackim zebraniu, żeby przyszli na pogrzeb gdy umrę”. Tak się stało. Druhowie żegnali go w ostatniej ziemskiej drodze i było to ostateczne uhonorowanie jego zasług. W jednostce trwała stała rotacja strażaków. Młodsze pokolenia ochotników wstępowały w szeregi i podejmowały nowe wezwania kontynuując dziedzictwo ojców. Przez dalszych 10 lat straż była prowadzona przez następujący zarząd:
- prezes – Franciszek Żarnowski
- skarbnik – Józef Kudzia
- naczelnik – Kazimierz Halawa
Stałym priorytetem działalności OSP była wysoka kondycja, sprawność i mobilizacja. OSP uczestniczyła nie tylko w akcjach gaśniczych, ale innego typu zdarzeniach. Często prowadzono ćwiczenia bojowe, musztry, wyjeżdżano na zawody. Oprócz tego członkowie OSP aktywnie uczestniczyli w życiu całej społeczności. W 1996r. dokonano zmiany w składzie zarządu. Funkcję prezesa w dalszym ciągu sprawuje Franciszek Żarnowski. Naczelnikiem został Eugeniusz Maślankiewicz, skarbnikiem Władysław Matuśniak, sekretarzem Paweł Kudzia, przewodniczącym komisji rewizyjnej Józef Kudzia. 27 lipca 1997r. miała miejsce wielka uroczystość obchody 50-lecia OSP w Grzechyni. Mieszkańcy całej wsi otrzymali imienne zaproszenia do udziału w jubileuszu. W spotkaniu z tej okazji wzięły udział władze gminne reprezentowane przez burmistrza mgr. inż. Zdzisława Nowaka, przewodniczącego rady gminy p. mgr. Kazimierza Polaka, przewodniczącą rady sołeckiej p. Krystynę Wicherek, z-ce komendanta Policji p. Wójcika. Obecni byli także przedstawiciele Zarządu Wojewódzkiego Związku OSP z Bielska, Wadowic oraz Suchej. Nie zawiodły Poczty Sztandarowe sąsiednich jednostek strażackich oraz orkiestra. Zebrane datki od mieszkańców Grzechyni oraz sponsorów przekazane zostały na zakup Stara 266 i przystosowanie go do działań pożarniczych.
- 30 sierpnia 1998 roku odbyła się uroczystość poświęcenia samochodu Stara 266 GBA.
- 4 listopada 1998 roku został zakupiony samochód pożarniczy Żuk GLM.
- W 1999 został przekazany dla OSP garaż od kółka rolniczego.
- 2000 rok – została wybudowana w jednym z garaży wieża do suszenia węży.
- W 2004 roku został przekazany nam samochód ze straży granicznej w Białymstoku Tarpan Honker, który następnie został przystosowany do działań pożarniczych.
19 sierpnia 2007 roku odbyła się w Grzechyni miła uroczystość. Strażacy z miejscowej OSP obchodzili 60 rocznicę swojego istnienia. Uroczystość rozpoczęła się o godzinie 14 Mszą Świętą, którą odprawił ks. Sławomir Kowalski w asyście ks. Piotra Natanka i ks. Grzegorza Stachowskiego. W uroczystości wzięły udział delegacje i poczty sztandarowe wszystkich jednostek z gminy Maków Podhalański, a także Suchej Beskidziej, Skawicy i Zawoi, Orkiestra Strażacka z Osielca. Wśród zaproszonych gości byli obecni: burmistrz Makowa Podhalańskiego Stanisław Pawlik i jego zastępca Kazimierz Polak, starosta powiatu Andrzej Pająk, komendant PSP w Suchej Beskidzkiej bryg. Bogusław Patera, członek Prezydium Zarządu OW OSP Józef Bednarz, gminny komendant OSP Kazimierz Pałka, prezes zarządu gminnego OSP Franciszek Żarnowski oraz jeden ze współzałożycieli OSP w Grzechyni Józef Michle. Po Mszy Św. odbyła się uroczystość strażacka. Prezes OSP w Grzechyni dh Adam Suski przypomniał historię Grzechyńskiej OSP, podziękował burmistrzowi Makowa za okazaną pomoc w realizacji jubileuszu, a także innym sponsorom. Pomoc finansową burmistrza Makowa strażacy przekazali na odnowienie budynków OSP oraz świetlicy wnosząc bardzo duży wkład własnej pracy. W dalszej części głos zabierali: burmistrz Makowa, starosta suski, komendant PSP, dh Franciszek Żarnowski długoletni prezes OSP Grzechynia. Wszyscy mówcy podkreślali rolę strażaków w obecnych czasach, ich ofiarna służbę i składali podziękowania. Został poświęcony sprzęt pożarniczy. W uroczystości licznie uczestniczyli mieszkańcy Grzechyni. Dla mieszkańców oraz gości, strażacy oraz Koło Gospodyń Wiejskich zorganizowało poczęstunek i festyn.
Zebrane podczas uroczystości środki finansowe zostały przeznaczone na zakup samochodu pożarniczego IVECO GLM. Został on przebudowany i przystosowany do działań pożarniczych. Posiadany do tej pory samochód Tarpan Honker został sprzedany.
13 sierpnia 2017r. w Grzechyni odbyła się uroczystość 70-lecia Ochotniczej Straży Pożarnej. Uroczystą mszę świętą w Kaplicy NMP Królowej Polski w Grzechyni odprawił ks. Tadeusz Różałowski. Po mszy poczty sztandarowe przemaszerowały na boisko WKS Grom Grzechynia gdzie odbyła się uroczystość. Podczas której wielu druhów zostało odznaczonych. Wśród zaproszonych gości znaleźli się m. in. burmistrz Makowa Podhalańskiego Paweł Sala, radny Kazimierz Polak oraz senator Andrzej Pająk.
Rok 2018 był dla naszej jednostki czasem zmian. Zarząd podjął decyzje o sprzedaży dotychczasowego wozu bojowego STAR 266. Nie spełniał on już współczesnych wymagań.
Został on zastąpiony Samochodem MAN F2000 wyprodukowanym w 2002 roku zabudowanym przez niemiecką firmę Schlingmann.
14.07.2018 r odbyły się na boisku Gromu Grzechyni uroczystości poświęcenia nowo zakupionego ze środków zebranych od mieszkańców, sprzedaży Stara oraz dotacji UMiG w Makowie Podh samochodu pożarniczego. W tym roku także podjęta została decyzja o sprzedaży samochodu GLM Iveco.
10.01.2019r. Decyzją Zarządu został zakupiony ze środków własnych samochód Mitsubishi L200 z 2015r który następnie został zabudowany i przystosowany do działań pożarniczych.
26.08.2019 r podczas uroczystej mszy został poświęcony nasz samochód pożarniczy GLM.